Boris Herrmann płynie dookoła Świata…

Wczoraj wystartowały najbardziej wymagające regaty samotnych żeglarzy. Vendée Globe – wyścig dookoła świata, non stop. Wśród trzydziestu trzech śmiałków wystartował Boris Herrmann, który w swojej żeglarskiej historii startował na jachtach klasy 5O5.

Boris Herrmann, który może zapisać się na kartach historii Vendee Globe startował kiedyś w klasie 5O5. Był też naszym gościem podczas imprezy w Sopocie. Ma 39 lat i poza ojczystym językiem niemieckim zna biegle angielski, francuski i hiszpański. Skończył studia z ekonomii biznesu ale nigdy nie pracował w zawodzie. Od dziecka jego życie jest związane z żeglarstwem. Jako sześciolatek zaczynał pływanie dla przyjemności, przy boku ojca. Jako nastolatek pływał w klasie 470. W czasach uniwersyteckich przesiadł się na 49-er i na łódki klasy 5O5. Wielokrotnie podkreślał, ile doświadczenia otrzymał właśnie w klasie 5O5. Startował przez kilka lat z Julienem Kleinerem w regatach różnej rangi. Kilkakrotnie startując w Mistrzostwach Świata 5O5 plasował się zawsze w pierwszej dziesiątce pretendując do światowej żeglarskiej czołówki. W swojej karierze był także na zawodach w Polsce. W 2007 roku w Sopocie odbywały się Mistrzostwa Europy 5O5. Wygrał wówczas po zaciętych wyścigach Pre-Europeans oraz Open Polsh Championships. W samej imprezie głównej mistrzostw uplasował się na piątej pozycji.

Boris cały czas marzył jednak o startach w regatach oceanicznych. W 2001 roku jako osiemnastolatek ukończył regaty przez Atlantyk – Mini Transat. Dziewięć lat później, w 2008 roku wygrał regaty Class40 Global Ocean Race dookoła świata.

Jest człowiekiem niezwykle towarzyskim. Przyjaźni się z wieloma osobami z żeglarskiego świata. Jednak najbardziej kumpluje się z Alexem Thomsonem. Obaj są zafascynowani kitefoilingiem. Wielokrotnie spędzali wolny czas z rodzinami na plażach Kalifornii, czytali książki, słuchali muzyki klasycznej, degustowali whisky i dyskutowali o żeglarstwie.

Boris Herrmann pomimo wielu obowiązków związanych z żeglarskimi projektami jest też wielkim orędownikiem ekologii i ochrony klimatu. W 2013 roku podczas Mistrzostw Świata 5O5 na Barbadosie spotykał się w liceach i szkołach podstawowych z młodzieżą. Uczył ich informatyki, organizował wycieczki do Sailors 'Lounge. Pokazywał im także, jak działają technologie SAP Analitics w akcji.

W 2019 roku jego nazwisko znów pojawiło się w mediach na całym świecie. Na pokład swojej IMOCA 60 – Malizia II zabrał 16 letnią Szwedkę Gretę Thunberg. Dziewczyna miała pokonać trasę z Europy do USA przez Atlantyk, by wystąpić z przemówieniem na posiedzeniu ONZ w sprawie ochrony klimatu.

Nawet teraz startując w regatach okołoziemskich Boris angażuje się w projekty środowiskowe. Zaproponował żeby jego jacht Seaexplorer – Yacht Club de Monaco został wyposażony w system czujników stale monitorujących wodę w oceanie. To pływające laboratorium przedzierając się przez odległe i niedostępne południowe oceany będzie nieustannie przesyłało dane naukowcom starającym się zrozumieć zmiany klimatyczne.
Wczoraj o godz. 14.20 ruszyły najtrudniejsze w świecie żeglarskim regaty wokół ziemi – Vendee Globe 2020. W zawodach bierze udział trzydziestu trzech sterników, w tym sześć kobiet. Żeglarze popłyną solo, non stop bez zawijania do portów i jakiejkolwiek asysty oraz pomocy z zewnątrz. Będą zdani tylko na siebie.

Trasa regat wiedzie wokół ziemi, z zachodu na wschód i wynosi około 25 tys. mil morskich. Jachty skierują się na południe w kierunku Przylądka Dobrej Nadziei. Na morzach południowych zbliżą się do Antarktydy, gdzie przyjdzie im się zmierzyć z najbardziej ekstremalnymi oceanicznymi szlakami regatowymi. Po minięciu Przylądka Horn skierują się ku Europie. Najszybsze jachty po około osiemdziesięciu dniach powinny zbliżać się do mety.

Start do imprezy odbywa się tradycyjnie w Les Sables-d’Olonne we Francji. Dzisiaj miał odbyć się punktualnie w południe ale ze względu na gęstą mgłę był kilkakrotnie przekładany. Ciekawostką jest to, że procedura startowa rozpoczyna się na 8 minut przed startem. Sygnalizowany jest on wystrzałem z pistoletu i sygnałem ostrzegawczym. W przypadku falstartu, jeśli jacht przekroczy linię startu zbyt wcześnie, otrzymuje karę 5 godzin. Kapitan będzie musiał ją odbyć na kursie przed 38 stopniem 40N, na północ od Lizbony. Niestety organizatorzy ze względów bezpieczeństwa nie zgadzają się na zawrócenie i ponowne przekroczenie linii startu. W tym roku takim nieszczęśliwcem jest Luis Burton na bardzo ładnej żółtej łódce Bureau Vallee 2.

Regaty Vendee Globe odbywają się po raz dziewiąty. Organizowane są co cztery lata. Po raz pierwszy odbyły się w latach 1989 – 1990. W jednej z imprez, wziął udział Polak – Zbigniew Gutkowski na jachcie Energa.