Dziś rozpoczynamy nasz nowy cykl „Piszemy o sobie”. Będzie to cykl wywiadów z osobami żeglującymi na polskich „piątkach”.
Dwa słowa o sobie?
Przemek Zagórski, lat 30, sternik na POL 8416
Jak wyglądały Twoje pierwsze kroki w żeglarstwie?
W wieku chyba 9 lat zapisałem się do szkółki żeglarskiej, która rozpoczynała swoją działalność w Szkole Podstawowej numer 1 w Ustce, a następnie przerodziła się w UKS. Na początku był Optimist, później Cadet, 420 a także jachty morskie.
Na czym pływałeś przed 505?
Moje żeglowanie z czasów przed 505 to głównie starty jako załogant 470 w juniorach w klubie YKP Gdynia. Później był Match Racing – gdzie pływałem (i pływam do dzisiaj) jako trymer grota w załodze Rafała Sawickiego, a także jako trymer grota na jachcie X – 35 One Design.
Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z 505?
O 505 pierwszy raz usłyszałem od znajomego, z którym pływałem na starym jachcie QT jeszcze w Ustce. Znajomy ten opowiadał, jak uczył sie pływać na 505. Dodatkowo dostałem kiedyś książkę zatytułowaną „Jachting”, w której 505 była pięknie opisana. W książce tej znalazł się obrazowo namalowany zwrot przez rufę na 505 lecącej w pełnym ślizgu, co zapewne rozbudziło wyobraźnię. Następnie pamiętam jak Piot Żółtowski przywiózł kadłub 505 do Polski i jak remontował go na ulicy przed domem 🙂 Na łódkę trafiłem właśnie dzięki Piotrowi, który skontaktował mnie z innym Piotrem szukającym sternika na 505.
Dlaczego właściwie wybrałeś 505?
W czasie swojej przygody z żeglowaniem miałem okazję pływać na przeróżnych jachtach, ale to właśnie pływanie na 505 daje mi największą przyjemność z samego żeglowania. Na 505 można pływać praktycznie w każdych warunkach. Łódka ma dużo mocy, ale jet to moc, nad którą można mieć kontrolę. Te ponad 40 m2 żagla z wiatrem daje naprawdę sporo frajdy ! Dodatkowo dla mnie fajną sprawą jest możliwość okuwania łódki wedle własnego życzenia.
Jakbyś mógł scharakteryzować Twoją 505?
W tej chwili pływam na Rondarze z numerem 8416, który należy do Piotra Juckiewicza. Łódka ta została sprowadzona do Polski z Danii w 2007 roku i od razu trafiła do remontu w stoczni Blue Blue w Rytlu. Zależało nam na remoncie w trakcie sezonu po to by wystartować w odbywających się w Sopocie Mistrzostwach Europy. Przed remontem i zdjęciem systemów oraz regulacji obfotografowaliśmy wszystko, by nie mieć problemów z poskładaniem elementów po remoncie. Niestety zdjęcia zostały utracone i na tydzień przed ME musieliśmy okuwać łódkę praktycznie od nowa… była to dobra nauka o 505 🙂
Poza tym łódka bardzo dzielna i sztywna, płetwy high aspect, maszt Super Spars.
Plany i cel na sezon 2013?
W tym sezonie planujemy start w 4 imprezach PP w tym MP. Być może uda się pojechać też na jedne regaty zagraniczne. Jeżeli chodzi o cele to walka o Mistrzostwo Polski a także o jak najwyższą lokatę w rankingu Pucharu Polski.